10 powodów braku jej orgazmu

Jeśli kobieta nie potrafi się zrelaksować w łóżku, mało prawdopodobne, że osiągnie orgazm. Aby wzmocnić jej doznania, warto zrozumieć, co przeszkadza jej całkowicie oddać się bliskości. Usunięcie tych 10 powodów może pomóc odzyskać zdolność czerpania maksymalnej przyjemności za każdym razem.

1. Ciągłe zmęczenie
Codzienny nadmiar obowiązków negatywnie wpływa na satysfakcję z seksu. Wstajesz wcześnie na budzik, a kładziesz się późno. Twoje myśli zajmuje praca i domowe obowiązki. Jeśli cały dzień biegasz jak w kołowrotku, zmęczenie staje się chroniczne. Wieczorem marzysz tylko o położeniu się do łóżka i zaśnięciu głębokim snem. O seksie nawet nie myślisz, a jeśli już do niego dochodzi, trudno się zrelaksować, co sprawia, że orgazm nie nadchodzi.

2. Brak zaufania do partnera
Zazwyczaj dzieje się tak na początku związku. Cała masa myśli może przeszkodzić w rozluźnieniu. Kobieta martwi się, jak wygląda w łóżku, bo przy nowym partnerze chce wypaść jak najlepiej. A co, jeśli zachowa się niewłaściwie, sprawi ból lub seks nie będzie przyjemny? A może zapomniał o zabezpieczeniu? Ten ciąg myśli uniemożliwia całkowite oddanie się chwili i czerpanie przyjemności. Warto wcześniej porozmawiać o bliskości, omówić kwestie antykoncepcji i własnych preferencji.

3. Strach przed przyjemnością
Inaczej hedonofobia. To rzadkie zjawisko, ale wciąż może być przyczyną braku orgazmu. Osoby z tym lękiem są przekonane, że jeśli zaznają przyjemności podczas seksu, później będą musiały za to zapłacić wysoką cenę w postaci przykrych emocji. Według nich nieszczęście po przyjemności może nadejść w każdej chwili. Hedonofobowie uważają, że nie warto ryzykować dla krótkiego momentu satysfakcji. Jeśli w życiu kierujesz się przekonaniem, że „za wszystko trzeba płacić”, warto skonsultować się z psychologiem, aby pozbyć się tego ograniczającego myślenia.

4. Brak doświadczenia w seksie
Zdarza się, że kobieta osiąga orgazm dopiero po roku aktywności seksualnej. Dzieje się tak, ponieważ jeszcze nie zna dobrze swojego ciała. Z czasem zaczyna rozumieć, co prowadzi ją na szczyt rozkoszy, i zaczyna doświadczać niezapomnianych orgazmów. Nawet z doświadczonym partnerem można nie osiągnąć pełnej satysfakcji, ponieważ ani ona, ani on jeszcze nie wiedzą, co sprawia jej największą przyjemność. Poznawanie własnych reakcji pomoże szybciej poradzić sobie z tym problemem.

5. Depresja
Być może w życiu wydarzyło się coś przykrego, co trudno zapomnieć nawet podczas seksu. Nieumiejętność odpuszczenia codziennych problemów bezpośrednio wpływa na życie seksualne. Zdarza się też, że depresja wynika z braku orgazmu. Partner w pełni się satysfakcjonuje, a u niej znowu nie wychodzi. Kobieta wpada w błędne koło: brak orgazmu – depresja, a gdy pojawia się depresja, nie ma satysfakcji. Orgazm to burza pozytywnych emocji, ale jak je osiągnąć, gdy nastrój jest ponury? W takiej sytuacji konieczne jest długie przygotowanie do seksu. Spotkanie, gra wstępna i odpowiednia atmosfera mogą wiele zmienić. Czasem potrzeba nawet kilku dni, aby cieszyć się bliskością – to jak małe wakacje tylko we dwoje.

6. Strach przed ciążą
Obawa przed zajściem w ciążę może być bardzo paraliżująca, jeśli partnerzy nie są jeszcze gotowi na rodzicielstwo. Tak, zabezpieczacie się, ale statystyki mówią, że w 98% przypadków prezerwatywy mogą się przerwać, tabletki antykoncepcyjne mogą zawieść, a koleżanki na forum opowiadały, że spirala może zawieść. Jak tu się zrelaksować? Przy takim lęku przed ciążą orgazm się nie pojawi, a seks nie przyniesie oczekiwanej przyjemności. Rozwiązaniem jest stosowanie dwóch metod antykoncepcji jednocześnie i uprawianie seksu tylko z osobą, która byłaby świetnym rodzicem. To zmniejszy lęk.

7. Niska samoocena
Dotyczy to nadmiernie krytycznych kobiet. Podczas seksu ich myśli zajmują wyłącznie problemy z wyglądem. A co, jeśli on zobaczy mój cellulit albo nie dość płaski brzuch? Te wszystkie problemy istnieją tylko w głowie kobiety. Skoro mężczyzna jest z tobą w łóżku, oznacza to, że uważa cię za atrakcyjną. Podczas seksu nie zwróci uwagi na brak jędrnych pośladków czy brak świeżego manicure. Wystarczy porzucić te myśli o swoim wyglądzie i całkowicie oddać się chwili.

8. Utrata pociągu seksualnego
Jesteście razem od dawna. Partner przestał o siebie dbać, widzisz go tylko w starych dresach i podartych kapciach. To już nie ten macho, od którego kiedyś kręciło ci się w głowie. Teraz partner irytuje, a seks stał się tylko małżeńskim obowiązkiem. Zbliżenia stały się monotonne, niemal automatyczne. Pragniesz emocji i pasji! W takiej sytuacji osiągnięcie orgazmu staje się bardzo trudne. Warto porozmawiać z partnerem i zacząć eksperymentować. Pomogą gry fabularne, zabawki erotyczne, a nawet zmiana scenerii.

9. Powściągliwy charakter
Niektórzy ludzie nie potrafią całkowicie otworzyć się w łóżku. Muszą kontrolować każde swoje uczucie i działanie. Są oszczędni w wyrażaniu emocji, nawet podczas seksu. Podczas zbliżenia milczą i nie wydają zachwyconych dźwięków. Przeszkadza im myśl, że mogą wywołać emocjonalną reakcję partnera. Puścić kontrolę i się rozluźnić? To dla nich niemożliwe, bo mogliby przyciągnąć uwagę. Powściągliwość leczy się miłością – jeśli partner jest gotowy poświęcić lata na przełamywanie tych barier, efekt się pojawi. Pomóc może też psycholog, a po kilku wizytach orgazm stanie się znacznie intensywniejszy.

10. Ograniczające okoliczności
Jeśli za ścianą śpi dziecko lub rodzice, to powód napięcia. Trudno się zrelaksować, gdy mogą się obudzić. Wywołuje to różne emocje – od wstydu przed krewnymi po strach przed krzykiem dziecka. To częsty problem młodych mam. Można sobie z tym poradzić tylko poprzez przeprowadzkę, co nie zawsze jest możliwe. Jeśli jednak taki problem istnieje, polecamy raz lub dwa razy w miesiącu wyjechać tylko we dwoje na neutralny teren. Może to być pokój hotelowy, domek na działce lub mieszkanie znajomych. Możliwość spędzenia czasu tylko we dwoje może zmienić sytuację na lepsze.